Mój brat pracował kiedyś w korpo, które nie znało słów "nie da się" ... Ludzie jak szczury gonili za pieniądzem. Brat aby być bardziej wydajny zaczął sięgać po narkotyki aż w końcu uzależnił się... Jego żona początkowo niczego nie zauważyła bo brata często nie było w domu, potrafił siedzieć w firmie do późna. Na szczęście w porę się opamiętał i zgodził się na leczenie. Trafił do ośrodka Detoks Fenix gdzie początkowo przeszedł detoks a później terapię. Pracę zmienił i teraz jest szczęśliwym człowiekiem, mężem i ojcem |