Jaki inhalator?
U nas to samo, infekcje jakość nie chcą odpuścić, inhalator cały czas w na półce nocnej - bo co chwila w użyciu. Też w tym roku musiałam wymienić, kupiłam w aptece PulmoCare i mogę polecić. Porządny inhalator, w całkiem przystępnej cenie (coś około 200 zł). Dobrze się sprawdza, bo ma 4 tryby pracy - można dopasować wielkość cząsteczek do rodzaju infekcji (im mniejsze cząsteczki tym głębiej dochodzą, więc jeśli jest problem z płucami wybiera się 4 tryb i wtedy cząstki są najmniejsze i lek dociera właśnie do płuc. Nie każdy inhalator ma taką opcję, więc nie zawsze też inhalacje są skuteczne. Druga sprawa, to fajne miekkie, wygodne maseczki. Nie maja typowych otworków po bokach, tylko na dole nieduży otworek z takim języczkiem, przez który usuwane jest powietrze przy wydechu, dzięki temu mniej leku jest tracone. Poza tym inhalator jest dość cichy - co u nas też ważne, bo dzieci nie lubią głośnych dźwięków.


  PRZEJDŹ NA FORUM